Wszystkie prawa do tekstów piosenek prezentowanych w serwisie mariaannafurman.com są zastrzeżone przez autorkę.

Gdzież podział się Milord
Zaszczycić dzisiaj miał
Jego obecność wręcz
Zamraża w żyłach krew

Gdzież podział się Milord
Toż smutek w sercu mym
Spogląda na mnie tłum
A ja nie widzę w nim

Że przyszedł mój Milord
By usiadł obok mnie
Nie musi mówić nic
Z milczeniem zmierzę się

Mój Boże duma ma
Rozpiera wnętrze me
Krzyczę nie słysząc słów
Aż - cała w sobie drżę
Jedwabny opadł szal
Rozwiewa miłość mą
Wszystko rozpada się
Pozwól wyjaśnić mi
I nie myśl o mnie źle
Bo przyszłość powie ci
Wszystkiego dowiesz się!

Gdzież podział się Milord
Zaszczycić dzisiaj miał
Jego obecność wręcz
Zamraża w żyłach krew

Gdzież podział się Milord
Toż smutek w sercu mym
Spogląda na mnie tłum
A ja nie widzę w nim

Że przyszedł mój Milord
By usiadł obok mnie
Nie musi mówić nic
Z milczeniem zmierzę się

 

Pomyśl Milordzie raz
A wszystko stanie się
Czułości w oczach mych
Ty - nie zrozumiesz też
Miłość przynosi łzy
Istnienie takie jest
I tak już musi być
Dostajesz szansę raz
A ludzie będą drwić
Bo przyszłość powie ci
Wszystkiego dowiesz się!

Gdzież podział się Milord
Czy on już tutaj jest
Niech skusi się Milord
No proszę, czekam, wejdź

Wyśpiewam Ci Milord
Historię znaną w snach
Lecz ty Milordzie mój
Nie wierzysz sobie sam

Uśmiechnij się Milord
I usiądź obok mnie

Nie musisz mówić nic
Z milczeniem zmierzę się!

Pomyśl Milordzie raz
A wszystko stanie się
Czułości w oczach mych
Ty - nie zrozumiesz też
Miłość przynosi łzy
Istnienie takie jest
I tak już musi być
A ludzie będą drwić!

Ta da da da da

Brawo Milord!!!

Jeszcze raz Milord!!!

Pa ra ra ra

maf

Email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Website: mariaannafurman.com

Nikt ci nie dał szansy?
Czy kiedykolwiek wpadło ci do głowy,
aby samemu stworzyć szansę dla siebie?

 

Czas jest tą potężną ręką, która kołysze
odwieczną kołyskę postępu i pielęgnuje
walczącą ludzkość przez ten okres,
kiedy człowiek potrzebuje ochrony
przed własną niewiedzą.