„Nadzieja”
Słowa: Maria Anna Furman – 14.03.2013 r.
Wykonawca: „Olivia”
Zbuntowana z nikczemnej pokusy
Podstępnie zrodzonej zawiści
W pogardzie patrzyła na ludzi
Próbowała Anioły obudzić.
Najwyższemu dorównać nie mogła
Opór stawiała dumnie
Wołała o wojnę serc otumanionych
Bój tocząc, a bój był to próżny.
Growl:
Nadzieja twoja przepadła
Pożarła ją wieczna niedola
Chwała piekielnym Aniołom
Otulą cię w swoje ramiona.
Zbyt dobrze widzę i płaczę
Nad owym strasznym upadkiem
Opuszczą cię czarne Anioły
Zostaniesz z sercem rozdartym!
Otulona pragnieniem chwały
Strąciła płynący żar dobra
Była potęgą uczynków straszliwych
Niezwyciężona, jak umysł i dusza.
Władcą być lepiej niż sługą
nie musieć kosztować goryczy
Próbować jeszcze coś odzyskać
W morzu – zapomnienia i w ciszy!