Wszystkie prawa do tekstów piosenek prezentowanych w serwisie mariaannafurman.com są zastrzeżone przez autorkę.

„Grzech”


Słowa: Maria Anna Furman – 20.02.2012
Muzyka: Adrian von Ziegler – metal/gothic/celtic
Wykonawca: „Olivia”


Czekam w porcie w Kopenhadze
Czas ucieka, cóż poradzę
Kiedy nuda mnie ogarnia
Ja zostanę tu – do rana
    Zmierzch nad miastem i nad portem
    Jest mi zimno, już dygoczę
    Myśli krążą mi po głowie
    Wstyd się przyznać, co ja powiem
Nie panuję nad myślami
Uwikłane są czarami
Co mam zrobić, pragnę grzeszyć
To wyznanie, to chcę przeżyć.

Wszystko w świetle lamp
Czarne korale, smutek i żal
Cała historia zmyślona tak
Czy to jest fikcja, czy to jest fakt.

    Dziwne skłonności
    dziwne skłonności
    dziwne skłonności – mam!

Będę czekać tu na ciebie
Zatracona, porzucona
Będę grzeszyć, grzeszyć wiecznie
Nie domyślasz się kim jestem.
    Fascynacja się skończyła
    Złym dziedzictwem obciążona
    U stóp leżą wszyscy mali
    Jestem jedyna – niezwyciężona

uuu uuu uuu niezwyciężona!

Los tak chciał
Bym była jedną z nich
Zły duch objął władzę nad Tengelem złym
Budził odrazę i niechęć mą.
    Czy ja jednak bronić się mam
    Pragnienia nadszedł czas
    Ludzie lodu, śnili tak

Gdy dopełniał się ich los
Czyjś spokojny głos
Przemawia do mnie
Przemawia wprost
Pójdziesz tam – dokąd chcesz...

    Nadal czekam w Kopenchadze
    Czas ucieka, cóż poradzę
    Kiedy nuda mnie ogarnia
    Ja zostanę tu – do rana
Zmierzch nad miastem i nad portem
Jest mi zimno, już dygoczę
Myśli krążą mi po głowie
Wstyd się przyznać, co ja powiem...

Grzech - Merryem (wersja robocza) - (Music by Adrian von Ziegler)

maf

Email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Website: mariaannafurman.com

Nikt ci nie dał szansy?
Czy kiedykolwiek wpadło ci do głowy,
aby samemu stworzyć szansę dla siebie?

 

Czas jest tą potężną ręką, która kołysze
odwieczną kołyskę postępu i pielęgnuje
walczącą ludzkość przez ten okres,
kiedy człowiek potrzebuje ochrony
przed własną niewiedzą.